Przez zupy do sushi.
Cała ta moja przygoda z gotowaniem zaczęła się od zup. Zupa jak wiadomo skomplikowana w wykonaniu nie jest, choć niekiedy czasochłonna. Standardowo zaczęłam od rosołu, przechodziłam przez pomidorową, krupnik itd. Wtedy pojawiła się zajawka, bo zupy okazywały się być pyszne a ja byłam chłonna przekonania się czy jestem w stanie zrobić każdą. Do dziś wyznaczam sobie nowe cele do realizacji, chęć sprawdzenia samej siebie jest dla mnie niesamowicie istotna. Dlatego ważne jest abyśmy pielęgnowali swoje pasje, rozwijali się, bo jak ogólnie wiadomo człowiek uczy się przez całe życie :) 10 lat temu zapewne nie potrafiłabym wymyślić żadnej potrawy sama, mój zmysł kulinarny przez ten czas bardzo się rozwinął. Tworzę, szukam smaków, zapachów, kolorów.
Poniżej zdjęcia kilku klasycznych zup :)
Zupa ogórkowa
Pomidorowa
Zupa szczawiowa
Krupnik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz